RECENZJA PASTELI SUCHYCH WINSOR & NEWTON

with Brak komentarzy
Pastele suche winsor and newton

CENA I OPAKOWANIE

Za największy zestaw 30 sztuk pasteli trzeba zapłacić w granicach 100zł co przekłada się na cenę ok 3,50zł za 1 pastele. Jest to bardzo dobra cena za taką jakość.  W tym momencie gdy piszę ten post nie zauważyłam, żeby były one dostępne na sztuki.
Pastele zapakowane są w eleganckie metalowe opakowanie, które nie ma zawiasów, więc po otworzeniu nie zajmuje dużo miejsca. Całość dodatkowo schowana jest w kartonowe pudełko, które zawiera wszelkie niezbędne informacje wraz z próbnikiem kolorów na tyle opakowania.
 
pastele
wzornik pasteli winsor&newton

KOLORY

Byłam mile zaskoczona doborem kolorystycznym, gdyż w największym zestawie znalazło się aż 5 odcieni brązów oraz odcień kremowy. Producent pamiętał też o tym, aby dać 2 odcienie szarości. Jest po kilka kolorów zieleni oraz niebieskiego, które nie są klasycznymi, „sztucznymi” odcieniami jak w większości tego typu zestawów. Są one zróżnicowane zarówno pod względem ich temperatury oraz jasności. Moim zdaniem jest za dużo czerwieni, max 2 by w zupełności wystarczyły. Są też 2 biele i ile biel się przydaje to lepszym rozwiązaniem byłoby dodaniem innego kolor na przykład jasnego odcienia różu.

 

WSPÓŁPRACA Z PASTELAMI W KREDCE

Po roztarciu pasteli W&N można na nie nakładać pastele w kredce, ale nie wszystkie. O ile łączenie z pastelami w kredce Derwent, Stabilo i Conte nie przysparza większych problemów. To przy łączeniu z KohInoor, Cretacolor i ku mojej rozpaczy z Caran dAche występują spore problemy z widocznością koloru kredki, więc nie polecam używania tych marek przy jednym rysunku.

ROZCIERANIE, TWARDOŚĆ, WYDAJNOŚĆ

Do rozcierania trzeba się przyłożyć, ale jak już się uda się je rozetrzeć to nie zostawiają po sobie żadnych plam oraz bardzo dobrze wypełniają pory kartki.
Pastele są półtwarde. Są idealnie wybalansowane jeśli chodzi o ich suchość oraz miękkość, jak dla mnie są na skali dokładnie po środku.
Sztyfty są dosyć spore. Zużywają się wolno, więc starczą na dłuższy okres czasu.
pastela
rysunek wykonany pastelami winsor&newton

NAKŁADANIE WARSTWOWO i WYGODA PRACY

Na spokojnie można nimi zrobić kilka warstw, więc mogą fajnie się sprawdzić przy bardziej artystycznych technikach pracy, w których na przykład nie wykorzystuje się pasteli w kredkach.
Pastele są dość długie i o średnicy porównywalnej do innych pasteli tego typu. Można nimi tworzyć detale na większych formatach, ale przez ich długość jest mało wygodne. Najwygodniejsze są gdy się je połamie na mniejsze części.

OSTATECZNA OCENA

Pastele suche Winsor & Newton mogą być fajnymi, niedrogimi pastelami w sztyftach na początek, jeśli będziecie je używać z pastelami w kredce marki Derwent, Stablio lub Conte. Sztyfty nie pozostawiają rys na kartce, nie mają w sobie żadnych okruchów innych kolorów, a ich pigmentacja jest bez zarzutu. Wśród ich kolorów można znaleźć kilka perełek, które będą bardzo często przydatne. Ich największą wadą jest to, że nie są dostępne na sztuki, oraz że źle współpracują z pastelami w kredce Caran dAche.
pastele w&n w przybliżeniu

Dajcie znać w komentarzu, czy myślicie o ich zakupie, a może już je macie? Jeśli tak podzielcie się swoją opinią o nich 🙂

Zostaw Komentarz